Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. „Zapomniane ofiary” hitleryzmu. O kogo chodzi?


Międzynarodowy Dzień o Ofiarach Holokaustu „Zapomniane ofiary” hitleryzmu. O kogo chodzi?

27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Przy tej okazji Świadkowie Jehowy z Małopolski przypominają o prześladowaniach, jakie spotkały ich ze strony Niemiec w okresie II wojny światowej. Wielu z nich cierpiało lub zostało straconych w nazistowskich obozach koncentracyjnych wraz z milionami Żydów i przedstawicielami innych grup.

Dzień 27 stycznia obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Tę datę wybrano nieprzypadkowo, bo właśnie w ten dzień przypada rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, czyli największego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady. Obchody tej rocznicy mają pomóc w budowaniu świadomości o Holokauście i w oficjalnym upamiętnieniu wszystkich ofiar hitlerowskiego reżimu. Zalicza się do nich 6 milionów Żydów i miliony innych ludzi, w tym Polaków, Romów i Sinti, homoseksualistów oraz osób z niepełnosprawnościami.

Świadkowie Jehowy w KL Auschwitz-Birkenau

Według Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, Świadkowie Jehowy znajdowali się wśród pierwszych więźniów obozu. Co najmniej 35% z setek osadzonych Świadków Jehowy zginęło. Na stronie internetowej muzeum można przeczytać: „Oprócz krótkich wzmianek, literatura dotycząca historii obozu koncentracyjnego Auschwitz nie uwzględnia Świadków Jehowy (w rejestrach obozowych określanych jako Badacze Pisma Świętego), którzy trafili do obozu z powodu swoich przekonań religijnych. Ci więźniowie zasługują na bliższą uwagę ze względu na sposób, w jaki zachowali się podczas pobytu w warunkach obozowych, trzymając się swoich zasad moralnych”.

Dlaczego Świadkowie Jehowy byli prześladowani?  

Ponieważ będąc wierni sumieniu wykształconemu na Biblii, nie chcieli brać broni do ręki, nie zgadzali się z nazistowską ideologią nienawiści, odmawiając pozdrowienia „Heil Hitler” oraz udziału w aktach rasizmu, ksenofobii i przemocy.

Fioletowy trójkąt

W czasach Trzeciej Rzeszy, Świadkowie Jehowy byli jedyną grupą chrześcijan, którą oznaczano specjalnym symbolem — fioletowym trójkątem. Prześladowano ich wyłącznie ze względu na przekonania religijne. Co istotne hitlerowcy dawali im możliwość wyboru i wyjścia na wolność, ale pod warunkiem, że na piśmie wyrzekną się swojej wiary i poprą nazistowski reżim.  Oni jednak odważnie trzymali się chrześcijańskich wartości — zachowywali lojalność wobec Boga i okazywali miłość innym ludziom.

Na jej temat, profesor Detlef Garbe, były dyrektor Miejsca Pamięci Obozu Koncentracyjnego Neuengamme powiedział: „Świadkowie Jehowy, którzy byli poddawani bezlitosnym prześladowaniom za rządów Trzeciej Rzeszy, należą do tak zwanych zapomnianych ofiar hitleryzmu. Przez dziesięciolecia byli pomijani (…), mimo że spora liczba Świadków Jehowy cierpiała prześladowania i poniosła śmierć”.

Spośród około 35 tys. Świadków Jehowy w okupowanej przez nazistów Europie ponad jedna trzecia doznała bezpośrednich prześladowań. Około 4,2 tys. osób wysłano do nazistowskich obozów koncentracyjnych, a około 1,6 tys. zostało zgładzonych. Setki dzieci zostały uprowadzone z rodzin Świadków Jehowy i zabrane do nazistowskich domów dziecka lub poprawczaków, a przeszło 400 Świadków Jehowy wysłano do Auschwitz w ciągu pięciu lat jego funkcjonowania.

Z Więzienia Montelupich do obozów

Podczas II wojny światowej w regionie krakowskim hitlerowcy represjonowali około 30 Świadków Jehowy. Część z nich aresztowano i więziono najpierw na terenie Krakowa – w Więzieniu Montelupich, a później wywieziono ich do obozu Auschwitz.

Z rejonu Olkusza – za neutralność do KL Auschwitz

Dużą grupę stanowili Świadkowie Jehowy – kobiety i mężczyźni – z okolic Olkusza i Bukowna. Dziewięciu z nich, młodych mężczyzn, odmówiło złożenia podpisu pod dokumentem z wojskowymi rozkazami nazistów, za co zostali osadzeni w więzieniu i wyrokiem sądu skazani na pobyt w KL Auschwitz.

Małżeństwo odmówiło kopania okopów i zginęli

Pod koniec wojny, jesienią 1944 roku w Dalewicach, za odmowę kopania okopów (ze względu na przekonania religijne), zleconą przez niemieckie wojsko, zastrzelono Katarzynę i Jana Herodów, młode małżeństwo Świadków Jehowy z Racławic koło Miechowa, osierocając swoje dzieci, które również zostały Świadkami Jehowy.

Kraków, 1947: Pamięć o prześladowanych Świadkach Jehowy

Natomiast w maju 1947 roku, Kraków był miastem gospodarzem dużego ogólnokrajowego kongresu Świadków Jehowy. Do Krakowa przyjechało na to wydarzenie ponad 7000 uczestników z całego kraju, którzy nosili plakietki w kształcie fioletowego trójkąta. Miały przypominać o prześladowaniach, jakie przeszli oni pod rządami nazistów. 







Popularne posty z tego bloga

Mieszkańcy Małopolski na trzydniowym kongresie pod hasłem „Głośmy dobrą nowinę!”

Świadkowie Jehowy w społeczeństwie